Późną zimą, kiedy dni są jeszcze krótkie, a my nie chcemy spędzić całego wieczora na oglądaniu seriali lub poszukiwaniu lodówkowych przekąsek, powinniśmy wyjść z domu. Proponuję spacer na cmentarz. Może się wydawać, że to nieco ponury sposób na spędzanie wolnego czasu, ale nic bardziej mylnego. Spokój tego miejsca, mozaika świateł i izolacja od miejskiego zgiełku sprzyja zaglądaniu w ludzkie historie.
Niedaleko mojego domu, za zabytkową ceglaną bramą z kutymi wrotami znajduje się Cmentarz Nowofarny. Powstał on na początku XX wieku. To miejsce jest na swój sposób wyjątkowe, ponieważ odzwierciedla przekrój historii XX-wiecznej Polski. Znajdują się tu kwatery Żołnierzy z I Wojny Światowej, Kwatera Żołnierzy poległych w Wojnie Bolszewickiej w 1920 roku, gdzie spoczywają również Powstańcy Wielkopolscy oraz Kwatery Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej. Spacerując alejkami można natknąć się na wiele znanych nazwisk. Nie jest to zbieg okoliczności. Na Cmentarzu Nowofarnym spoczywa wielu zasłużonych Bydgoszczan w tym ks. Ryszard Markwart założyciel cmentarza. Znajdziemy tu również grób Romana Trägera, polskiego oficera wywiadu, który zasłynął stworzeniem raportu na temat tajnej fabryki rakiet V-1 i V-2. Podczas okupacji hitlerowskiej grobowce stawały się kryjówkami na cenne artefakty, które po wojnie wróciły do zbiorów muzeum oraz rąk prywatnych. Dużą wartość historyczną mają przedwojenne nagrobki oraz figury w różnych częściach cmentarza. To wszystko składa się na wyjątkową aurę tego miejsca. To ona sprawia, że chcemy tu wracać i dalej poznawać historię miasta oraz ludzi z nim związanych. Gdy wieczorny chłód da nam się we znaki, to sygnał, że czas wracać do domu na kubek gorącej herbaty.
Justyna Paul-Olejniczak
Sprawdźcie również inne miejsca polecane przez lokalnych przewodników w Bydgoszczy