fot. R.Sawicki

Rozpoczął się remont zabytkowej fontanny na Starym Rynku. Wodotrysk z dziećmi próbującymi schwytać gęś odzyska blask sprzed 100 lat. Prace kosztują 37 tysięcy złotych.



Fontanna powstała w 1909 roku. Jej fundatorem był Alfred Kupffender. Miała upamiętniać stulecie apteki „Pod Złotym Orłem”, która mieściła się na rogu Starego Rynku i ul. Malczewskiego. Wodotrysk  uruchamiano codziennie, z wyłączeniem zimy, w godzinach od 9 do zmroku. Jego autorem jest Karol Kowalczewski.
Fontanna jest obiektem kondygnacyjnym z wyraźnym podziałem na trzy strefy: basen dolny, basen górny oraz kolumnę wraz z rzeźbą. Część architektoniczna wodotrysku wykonana została z kamienia naturalnego – wapienia. Prawdopodobnie sprowadzono go aż z okolic Würzburga w Niemczech. Natomiast rzeźba wieńcząca kolumnę została odlana z brązu.
Zabytkowa fontanna niemal cały czas poddawana była niekorzystnemu działaniu wody. Zawarte w powietrzu pyły i gazy tworzyły szkodliwe dla obiektu roztwory kwasów. Na porowatej powierzchni tworzyły się osady, przebarwienia, a materiał ulegał osłabieniu. Kamienne bloki dolnego basenu noszą też ślady większych uszkodzeń. Są one najprawdopodobniej wynikiem przenosin fontanny na obecne miejsce podczas II wojny światowej. Uszkodzone są także maski i medaliony zdobiące środkową misę.
- To wyjątkowo cenny zabytek – wyjaśnia Iwona Jantoń z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. – W Bydgoszczy jest niewiele tak ciekawych, pełnoplastycznie opracowanych i dynamicznych rzeźb o bogatej dekoracji sztukatorskiej detalu. Już w ubiegłym roku powstał program prac konserwatorskich niezbędnych do przeprowadzenia jej konserwacji. Teraz zadanie jest realizowane w oparciu o budżet miasta.

Przed rozpoczęciem prac sporządzona została szczegółowa dokumentacja fotograficzna. Kamień jest oczyszczany. Wszystkie spoiny zostaną wykonane na nowo. Prace będą obejmowały też  uzupełnienie ubytków, dezynfekcję i konserwację kamienia. Rzeźba z brązu prawdopodobnie nie będzie demontowana, tylko oczyszczana w obecnym miejscu. W czasie prac konserwatorzy starają się oczyścić warstwę malachitowej patyny szlachetnej z dzikich przebarwień i korozji. Metalowe końcówki wodotrysków zostaną jeszcze wymienione na nowe ze stali nierdzewnej. Prace zakończą się w listopadzie.