Spotkanie autorskie z Magdaleną Grzebałkowską autorką książki „Beksińscy. Portret podwójny”.
Gdzie?Magdalena Grzebałkowska - dziennikarka, pisarka, specjalizująca się w
reportażach i biografiach, mieszka w Sopocie. Autorka takich książek
jak: "Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego", "1945. Wojna i
pokój". Laureatka nagród m.in. Grand Press w kategorii dziennikarstwo
specjalistyczne (2009), Śląskiego Wawrzynu Literackiego 2014 za książkę
"Beksińscy. Portret podwójny".
"To nie jest książka o znanym i modnym malarzu, który malował dziwne i
straszne obrazy. To nie jest książka o jego mrocznym synu, który
fascynował się śmiercią i tak długo próbował popełnić samobójstwo, aż mu
się udało. Ani też książka o obsesjach, natręctwach, fobiach i
artystycznych szałach. Ani też o karierze, pieniądzach, wystawach i
krytykach. To nie jest książka o dziwnych uczuciowych związkach,
fascynacji muzyką i filmem oraz nowymi technologiami. To nawet nie jest
książka o ludziach, którzy pisali dużo listów. To książka o miłości - o
jej poszukiwaniu i nieumiejętności wyrażenia. I o samotności - tak
wielkiej, że staje się murem, przez który nikt nie może się przebić. O
tym, że czasem bardzo chcemy, ale nie wychodzi. O tym, że życie czasami
przypomina śmierć, a śmierć - życie."
Mariusz Szczygieł o książce: "Nieodgadnionych Beksińskich, ojca i syna,
spotkało po śmierci coś wspaniałego. Otóż Magdalena Grzebałkowska
napisała o nich wielką, głęboką i brawurową książkę reporterską. Złoty
kruszec znalazł świetnego wydobywcę. Niech się chowa zmyślenie i
powieści."
reportażach i biografiach, mieszka w Sopocie. Autorka takich książek
jak: "Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego", "1945. Wojna i
pokój". Laureatka nagród m.in. Grand Press w kategorii dziennikarstwo
specjalistyczne (2009), Śląskiego Wawrzynu Literackiego 2014 za książkę
"Beksińscy. Portret podwójny".
"To nie jest książka o znanym i modnym malarzu, który malował dziwne i
straszne obrazy. To nie jest książka o jego mrocznym synu, który
fascynował się śmiercią i tak długo próbował popełnić samobójstwo, aż mu
się udało. Ani też książka o obsesjach, natręctwach, fobiach i
artystycznych szałach. Ani też o karierze, pieniądzach, wystawach i
krytykach. To nie jest książka o dziwnych uczuciowych związkach,
fascynacji muzyką i filmem oraz nowymi technologiami. To nawet nie jest
książka o ludziach, którzy pisali dużo listów. To książka o miłości - o
jej poszukiwaniu i nieumiejętności wyrażenia. I o samotności - tak
wielkiej, że staje się murem, przez który nikt nie może się przebić. O
tym, że czasem bardzo chcemy, ale nie wychodzi. O tym, że życie czasami
przypomina śmierć, a śmierć - życie."
Mariusz Szczygieł o książce: "Nieodgadnionych Beksińskich, ojca i syna,
spotkało po śmierci coś wspaniałego. Otóż Magdalena Grzebałkowska
napisała o nich wielką, głęboką i brawurową książkę reporterską. Złoty
kruszec znalazł świetnego wydobywcę. Niech się chowa zmyślenie i
powieści."